Dwudniowa dawka muzykoterapii – Agnieszka Kasperczyk

Agnieszka KasperczykAgnieszka Kasperczyk

Dwudniowa dawka muzykoterapii

 

Choć muzykoterapia w Polsce i na świecie zyskuje coraz większą popularność w wciąż jeszcze możemy spotkać się z jej kompletnym niezrozumieniem… Jako studentka tej specjalności sama często słyszę pytanie: co to właściwie jest ta muzykoterapia? Niektórzy myślą, że polega na naciśnięciu przycisku „play”, inni kojarzą ją z relaksacyjną muzyką graną na głuchym syntezatorze.

Takie dni, jak 15 – 16 maja 2013 r., kiedy to w Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach odbywało się Międzynarodowe Seminarium Muzykoterapeutyczne, burzą mity na temat muzykoterapii, a dla osób takich jak ja są okazją do poszerzenia wiedzy, wymiany doświadczeń, czerpania bogactwa z praktyki osób, dla których muzykoterapia stała się ważnym elementem życia. Chciałabym tutaj podzielić się moim subiektywnym sprawozdaniem z tego wydarzenia.

Pierwszy dzień Seminarium otwarła prezentacja dr Ludwiki Koniecznej – Nowak, podczas której przedstawiono eksperyment dotyczący wpływu muzyki, tekstu oraz muzyki połączonej z odczytywanym tekstem na psychofizjologiczne reakcje człowieka. Biorąc pod uwagę wyniki badania przypuszczać można, że w zależności od sytuacji terapeutycznej każda z interwencji ma swój potencjał, zaś w muzykoterapii najlepszym sposobem pobudzania pożądanych obszarów wyobraźni klienta jest zestawienie tekstu z odpowiednio dobraną muzyką. Następnie Katarzyna Ruda podzieliła się z nami relacją ze swojej pracy we wrocławskim szpitalu psychiatrycznym, a Anna Bukowska pokazała, jak łączy muzykoterapię z fizjoterapią, przedstawiając filmowe przykłady ćwiczeń ze swojej pracy. Potem studentki Marta Nowak i Ellen Trammel opowiedziały o swoich przeżyciach związanych ze studencką wymianą polsko-amerykańską – Marta Nowak spędziła rok studiów w School of Music, University of Louisville, zaś Ellen była w trakcie semestru studiów realizowanego w katowickiej Akademii.

W następnym punkcie Seminarium wraz z Dominiką Dopierałą z Centrum Muzykoterapii Nordoff – Robbins w Londynie pochyliliśmy się nad muzykoterapią kreatywną. Podczas tej prezentacji mogliśmy zaobserwować, jak klient reaguje na napięcie w muzyce granej przez terapeutkę; swoją drogą muzyka ta była tak piękna, że do dziś brzmi w mojej głowie. Podczas tej prezentacji po raz kolejny zwróciłam uwagę na to, jak ważne jest, by muzykoterapeuta dobrze czuł się w grze na instrumencie i miał czas na doskonalenie swojego warsztatu muzycznego.

Po przerwie z uśmiechem przywitała nas dr Barbara Wheeler, która w interesujący sposób dzieliła się z nami wiedzą i praktyką muzykoterapeutyczną w pracy z dziećmi z niepełnosprawnością sprzężoną; opowiedziała także o satysfakcji i przyjemności jaką czerpała z tej pracy. Dla mnie, z perspektywy praktyka, ważny był fakt, że mogłam obserwować dr Wheeler, światowy autorytet w dziedzinie muzykoterapii,  podczas zajęć, zobaczyć zachowanie dzieci i jej reakcje, jako terapeuty.

Kolejną prezentację zaproponowała Eirini Alexiou z The Royal Hospital of Neuro-disability w Londynie. Podzieliła się wiedzą i doświadczeniem ukazując, w jaki sposób osiągnięcia dzisiejszej techniki mogą pomóc w prowadzeniu muzykoterapii. To bardzo ważne w dzisiejszym świecie, który wręcz napędzany jest mocą komputerów – zdawać sobie sprawę, że istnieją programy, które są w stanie przybliżyć nam osiągnięcie wyznaczonych celów w procesie muzykoterapeutycznym.

Tydzień, w którym odbywało się Seminarium, był czasem, w którym Akademia Muzyczna w Katowicach gościła grupę studentów z University of Louisville; końcówka pierwszego dnia spotkania należała do nich i do dr Darcy Walworth. Jak wiadomo, muzykoterapia obejmuje swoją działalnością różne populacje. Podczas prezentacji gości z Kentucky mogliśmy obserwować ich pracę z dziećmi ze spektrum autyzmu, młodzieżą zagrożoną niedostosowaniem społecznym oraz z niemowlętami – ta ostatnia grupa znajduje się w centrum zainteresowań praktycznych i badawczych dr Walworth. Studenci z Louisville opowiadali nam o projektach muzykoterapeutycznych prowadzonych w ramach praktyk w swoim kraju, a dzięki świetnie przygotowanej prezentacji ubarwionej występami tanecznymi i wokalnymi ich wystąpienie było bardzo ciekawe. Dzień pierwszy zamknął się ucztą dla ucha – koncertem Milevska Trio, odbywającym się w ramach trwającego w Akademii Festiwalu Harfowego.

Drugi dzień Seminarium przebiegł równie interesująco. Rozpoczęła go druga prezentację dr Wheeler, która tym razem wprowadziła nas w świat medycyny i muzyki; przedstawiła korzyści – nie tylko te terapeutyczne, ale również finansowe – jakie płyną z zatrudniania muzykoterapeutów w np. szpitalach, wszystko uzasadniając szczegółowymi wynikami badań. Ta prezentacja wydawała mi się wyjątkowo ważna. W Polsce współpraca lekarzy z muzykoterapeutami nie jest tak naturalna i częsta, jak np. USA. Przedstawione dowody na to, że muzykoterapia jest korzystna nie tylko dla pacjentów, ale również dla placówek, są konkretnym argumentem w dyskusji na temat potrzeby obecności muzykoterapeutów w polskich szpitalach. Oczywiście, polskie realia różnią się od sytuacji w USA, jednak widać potrzebę szerszego wykorzystywania muzykoterapii, a co za tym idzie – potrzebę prowadzenia naukowych badań, które pomogą ją przenieść na polskie warunki i możliwości.

W dalszej części dnia swoją praktykę terapeutyczną przybliżyły studentki z Katowic. Joanna Blacha przedstawiła dokumentację filmową z pracy z grupą młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną, zaś praca z chłopcem z autyzmem, który silnie reagował na muzykę, stała się tematem prezentacji Sary Knapik-Szwedy. Nie zabrakło również… improwizacji! Dr Simon Procter wprowadził nas w przestrzeń, w której wszyscy mogliśmy się spotkać… w muzykę.  Każda grupowa improwizacja jest dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Ta była wyjątkowa poprzez ilość i różnorodność osób, które w niej uczestniczyły. Na Seminarium spotkałam ludzi z Ameryki, Anglii, z różnych stron Polski… W czasie improwizacji mówiliśmy tym samym językiem, nie przejmując się barierami związanymi z wiekiem, krajem pochodzenia, kulturą, czy doświadczeniem.

Ten dzień zakończył spektakl katowickich studentów pierwszego i drugiego roku muzykoterapii, który miał miejsce na jednej ze scen Teatru Ateneum, a przygotowany został pod kierunkiem prof. Katarzyny Krasoń.  Podczas przygotowania tego spektaklu zainspirowani poezją staraliśmy się zamknąć nasze myśli i uczucia w ruchu. Zadziwiające, jaką moc ma zwykła – niezwykła dłoń. Jeden jej ruch – a widz może z niej odczytać tęsknotę, czy rozczarowanie; jeden jej ruch – a widz może z niej odczytać myśli serca.

Po spektaklu zagraniczni goście zostali jeszcze zaproszeni na warsztaty dramowe prowadzone przez Izę Dyrdę; warsztaty te znajdują się w stałym programie naszych studiów, zatem  mogę powiedzieć z autopsji, że zawsze są one bardzo silnym doświadczeniem.

Seminarium Muzykoterapeutyczne było dla mnie czasem, w którym mogłam na nowo zafascynować się potęgą muzyki w połączeniu z terapią. Spotkałam ludzi, którzy myślą podobnie i chcą się dzielić swoim – nierzadko imponującym – doświadczeniem, tym samym ubogacając mnie o nową wiedzę i inspirując w dalszej pracy.  Wydaje mi się, że to nie tylko moja opinia i mam nadzieję, że jeszcze nie raz Akademia zorganizuje podobne spotkanie. Już teraz gorąco zachęcam do udziału w nim!

 

Agnieszka Kasperczyk – studentka III roku Edukacji Artystycznej w zakresie sztuki muzycznej ze specjalnością Muzykoterapia na Akademii Muzycznej w Katowicach. Pracuje z młodzieżą z zaburzeniami emocji i zachowania oraz z osobami o różnym stopniu niepełnosprawności fizycznej i umysłowej.

W czasie wakacji i ferii zimowych prowadzi z dziećmi oraz dorosłymi sesje muzykoterapeutyczne podczas Maltańskich Obozów Integracyjnych dla Osób Niepełnosprawnych. W tym roku podczas Obozu prowadziła projekt muzykoterapeutyczny, zakończony koncertem utworów skomponowanych przez pacjentów.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *